czwartek, 29 maja 2014

Treasure hunt & Dingli Cliffs

Dzisiejsze popołudnie spędziliśmy na wycieczce.
Pierwszym jej celem była Mdina. To niewielkie obecnie miasteczko, liczące sobie około 11 tysięcy mieszkańców, to była stolica Malty. Położona w centrum wyspy nosi ślady osadnictwa fenickiego i rzymskiego; tutaj tez miał przez pewien czas mieszkać Św. Paweł, którego statek rozbił się u północno-zachodnich wybrzeży wyspy. Ufortyfikowane miasto zachowało średniowieczny układ urbanistyczny, jednak większość zabytków architektury powstała po 1693 roku, kiedy Mdina została zniszczona przez trzęsienie ziemi.
Nie była to jednak zwyczajna wycieczka i żeby dowiedzieć się tego wszystkiego musieliśmy się sporo natrudzić. Zostaliśmy podzieleni na dwuosobowe zespoły, otrzymaliśmy kart pracy i chcąc je uzupełnić musieliśmy rozmawiać z mieszkańcami miasta i odwiedzać różne jego atrakcje. Zwycięzcy - Agata i Bogusia jutro zostaną nagrodzeni, a wszyscy mogli delektować się wypiekami najbardziej znanej na wyspie ciastkarni:-)











Otrzymawszy zastrzyk kalorii, wyruszyliśmy w dalszą drogę odwiedzając klify Dingli. Położone na południowym wybrzeżu Malty stanowią one najwyżej położone miejsca na wyspie, wznosząc się na wysokość ponad 220 m n.p.m. Widok na klify i z nich samych na południe, w kierunku Filfy - niezamieszkałej wysepki będącej rezerwatem przyrody oraz dalej na południe w kierunku Afryki, bezkres Morza Śródziemnego naprawdę zapierają dech w piersiach...







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz